Stołeczni urzędnicy kosztują podatnika o prawie 50 proc. więcej niż przed pięcioma laty – wyliczyło Mazowieckie Centrum Badań i Analiz. W 2021 r. wydamy na nich prawie 1,5 mld zł.
Według planu budżetowego warszawskich radnych koszty utrzymania struktur samorządowych w Warszawie wyniosą w tym roku 1 449 323 774 zł. Utrzymanie urzędu miasta i jego przybudówek jest z roku na rok coraz droższe. W zeszłym roku w budżecie miasta na ten cel przeznaczono 1 444 972 038 zł, w 2019 r. – 1 397 139 477 zł, w 2018 r. – 1 187 787 680 zł, w 2017 r. – 1 128 950 661 zł, w 2016 r. – 1 031 070 291 zł, a w 2015 r. 998 490 868 zł.
Nietrudno zauważyć, że w ciągu pięciu lat wydatki na urzędników wzrosły niemal o połowę. Mimo zapowiadanego kryzysu, władze miasta nie oszczędzają na pensjach swoich podwładnych. Jak wyliczyła dyrektor magistratu Elżbieta Markowska w odpowiedzi na interpelację radnej Olgi Semeniuk, w urzędzie miasta od 1 stycznia do 29 lutego zostało zatrudnionych 199 osób, a od 1 marca do 30 listopada – 426 osób. „W Urzędzie m.st. Warszawy między 31 marca a 30 listopada 2020 roku zatrudnienie zmniejszyło się o 200 osób, czyli 2,04 %. Urząd m.st. Warszawy zamroził obsadzenie wakatów, w tym również tych powstających po osobach odchodzących na emeryturę lub rentę. Umowy o pracę zawarte na czas określony, których termin dobiega końca, są każdorazowo analizowane pod kątem aktualnych potrzeb urzędu” – dodała dyrektor Markowska.
Oprócz kosztów urzędu miasta (1 332 306 517 zł) ratusz poniesie też inne koszty. Rada Warszawy i rady dzielnic będą kosztowały podatnika 15 135 358 zł – niemal trzykrotnie więcej niż system powiadamiania ratunkowego (5 393 000 zł). Promocja jednostek samorządu terytorialnego kosztować będzie 20 863 831 zł, a wspólna obsługa jednostek samorządu terytorialnego – 111 921 700 zł.